Karkonosze


Miejsce: Polana Izerska
GPS: 50.8763825 , 15.3442218


Polana Izerska zajmuje płytkie (965 m n.p.m.) siodło Wysokim Grzbiecie pomiędzy Świeradowcem w grzbiecie Łużca a Podmokłą. Miejscami jest bardzo podmokła, można też natknąć się tu na częste w tej części gór torfowiska.

Położona na niej osada powstała w XVIII w. jako przysiółek Gross-Iser. W dobie rozkwitu turystyki, od XIX w. działała tutaj gospoda "Gasthaus zum Iserkamm". Było to niezwykle popularne miejsce wśród kuracjuszy i turystów, wypoczywających w Bad Flinsberg (Świeradowie-Zdroju). Dla ich wygody w drugiej połowie XIX w. wybudowano Neue Iserstraße (Nową Drogę Izerską) dochodzącą tu do Iserstraße (Drogi Izerskiej). Dostęp do Kammhäuser był od tej pory znacznie łatwiejszy niż na Heufuder (Stóg Izerski), na którym w tamtym czasie jeszcze nie było schroniska. Zaś widoki na Góry i Pogórze Izerskie wcale nie gorsze, więc nic dziwnego, że popularność gospody była wielka.

W latach 30. XX w. osada składała się z kilku domostw i wchodziła w skład gminy Bad Flinsberg; wraz z Groß-Iser do której przez osadę wiodła z uzdrowiska Iserstraße (Droga Izerska).

Według dawniejszych źródeł, tuż po 1945 r. osada powoli wyludniała się - aż do zaniku. Dziś jednak wiadomo, że izerscy górale zostali wysiedleni do Niemiec z dnia na dzień. Podobno przez pierwsze powojenne lata miała sławę "osady przemytników", prężnie działających na polsko-czeskim pograniczu.
Po okrzepnięciu Polski osadę nazywano Drwale. Świadczyła o ówczesnych mieszkańcach, którymi byli pracownicy leśni.

Dziś to opuszczone i nieco zaniedbane miejsce. Dawne domy Kammhäuser podzieliły los Groß-Iser i Kobelhäuser - pozostały z nich ledwie widoczne fundamenty i klika zdziczałych drzew owocowych. Bardziej rzucają się w oczy pozostałości późniejszych baraków dla robotników leśnych postawionych w Polsce Ludowej.

Choć to najłatwiejsza trasa ze Świeradowa do Wielkiej Izery i Chatki Górzystów - nie jest nadmiernie uczęszczana. Odkąd ruszyła Kolej Gondolowa na Stogu Izerskim jest rzadziej wykorzystywana przez piechurów, a nieco częściej rowerzystów, zjeżdżających Nową Drogą Izerską do Świeradowa-Zdroju.

Źródło: goryizerskie.pl